NAZYWAM SIĘ
atos
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie ROTT.PL
Jestem Atos i jestem bardzo nieszczęśliwy. Miałem swój dom i swoją rodzinę i byłem najszczęśliwszym psiakiem na świecie, ale mój Pan, którego kochałem ponad życie, zostawił mnie. Nie wiem dlaczego, co złego zrobiłem. Pani płakała i mówiła coś o jakimś covidzie. Czy to jego nowy psiak, czy on mnie już nie chce? Pani mówiła, że musi się wyprowadzić, ale nie wiedziałem po co, bo było nam dobrze. Niestety pewnego dnia powiedziała jedziemy Atosku, to wsiadłem do auta i pojechałem. przyjechałem do miejsca, które nazywają hotelem. Tu są obcy ludzie, obce psy i bardzo się boję. Moja opiekunka Magda bardzo się stara, ale ja się boję i chcę do swojego domu, do pani i do pana. Magda mówi, że będzie dobrze, przynosi mi smaczki i głaszcze, ale to nie to samo, co moi państwo. Czekam na nich, może jeszcze po mnie wrócą...
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: